Jak znaleźć czas na trening przed świętami i podczas nich? Przecież jest tyyyyle do zrobienia

Przed świętami w praktycznie każdym polskim domu jest "bieganina", każdy chce wykonać swoje obowiązki i zdążyć z tym na czas. Obowiązki pochłaniają wiele czasu, jednak trzeba też znaleźć czas na trening. Ale kiedy? Rozwiązań jest kilka.

Sposoby na trening przed świętami

          Najprostszym i najskuteczniejszym sposobem, jest wcześniejsza pobudka i wykorzystanie zyskanego czasu na trening. Być może siłownia na której trenujesz będzie jeszcze zamknięta, ale możesz zrobić trening np. na siłowni pod chmurką (jeśli oczywiście pozwala na to pogoda), w domu lub np. w parku. Dla chcącego nic trudnego!


          Kolejny sposób to odwiedzenie siłowni zaraz po otwarciu. Rano siłownia najczęściej świeci pustkami, dzięki czemu szybko wykonasz swój plan treningowy, bez czekania na urządzenia czy prysznic. To bardzo skuteczne rozwiązanie. A co, jeśli jednak rano z jakiś powodów nie dasz rady poćwiczyć? Zawsze można spróbować "dogadać się" z domownikami, abyś mógł zrobić sobie godzinną przerwę. Być może ktoś zrobi coś za Ciebie, a później Ty wykonasz czyjąś pracę? Trzeba rozmawiać i szukać różnych rozwiązań. Na pewno dasz radę!

Świąteczny trening

          Wigilia Bożego Narodzenia jest dniem, gdzie już nikt na nic kompletnie nie ma czasu. Co wtedy? Pobudka o 4? Jeśli masz ochotę - czemu nie ;) Jednak postarajmy się znaleźć inne rozwiązanie. W tym momencie przychodzi do głowy jedynie szybki trening przed kolacją wigilijną. Krótki, ale intensywny trening na pewno poprawi Ci humor i samopoczucie, będziesz czuł się dobrze, że sobie nie odpuściłeś. Jeśli nie zdążysz - zrób trening po wieczerzy wigilijnej. Pamiętaj jednak, aby nie było to 10 minut po zjedzonej kolacji, ponieważ nie będzie to ani zdrowe, ani przyjemne. Trzeba odczekać.
          Pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia - ten dzień zazwyczaj mamy zaplanowany od A do Z. Przyjmujemy gości, odwiedzamy rodzinę, znajomych, chcemy po prostu spędzić czas z rodziną, nacieszyć się nią. Co wtedy? Oczywiście, możesz sobie odpuścić, ale nie radzimy. Zawsze można wygospodarować godzinkę dla siebie. Możesz zrobić krótki, odpowiednio intensywny trening do swojej kondycji rano, jeśli jednak nie chcesz zrywać się z samego rana, możesz to zrobić wieczorkiem. Pamiętaj jednak, żeby nie ćwiczyć z pełnym żołądkiem, i musi upłynąć trochę czasu od ostatniego świątecznego opychania się. Jeśli natomiast nie chcesz się rozstawać z rodziną, zadbaj o to, by nie siedzieć cały dzień przy stole. Zaproponuj spacer, sanki (jeśli święta są białe), trochę ruchu wszystkim dobrze zrobi!


          Drugi dzień Świąt zazwyczaj jest już trochę od pierwszego i tu jest już łatwiej. Nieważne kiedy - kiedy będziesz miał czas, zrób trening, z wykorzystaniem własnego sprzętu siłowego lub sprzętu fitness. Gdy będziesz miał czas, od razu go wykorzystaj, nie odkładaj na później, ponieważ później może wyskoczyć coś innego i nie będziesz już miał możliwości przeprowadzenia treningu. Wykorzystaj każdą wolną chwilę.
         Sposobów jest parę, wiadomo, że w tym okresie zrobienie treningu jest trudniejsze niż na co dzień, jednak dla chcącego nic trudnego! Zrób go jak chcesz, kiedy chcesz, ale zrób! Nie odpuszczaj sobie!